Spacerując zabytkowymi starówkami polskich miast, niejednokrotnie natrafiamy na zniszczone stare kamienice, które dawno utraciły swój blask.
Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Nieszczelne pokrycia dachowe, niesprawne odprowadzenie wód opadowych, uszkodzone instalacje wodociągowa i kanalizacyjna, kondensacja pary wodnej np. na skutek niedostatecznej izolacyjności termicznej ścian, źle funkcjonującej wentylacji, brak izolacji poziomej i pionowej ścian piwniczych budynku, nieprawidłowo przeprowadzona renowacja obiektu to najczęstsze przyczyny złego stanu kamienic.
Nieszczelne pokrycie dachowe prowadzi do zalewania budynku przez wody opadowe. Ta forma zaniechania przez zarządcę obiektu przyczynia się do degradacji konstrukcji dachu, zalewania stropów wewnątrz budynku, które często są drewniane, co z kolei wiąże się z ich szybkim niszczeniem.
Woda deszczowa powoduje również uszkodzenie ścian w obiekcie, a w okresie zimowym zawilgocone mury są niszczone przez zamarzającą w nich wodę. Wilgotne ściany zwykle prowadzą do rozwoju grzybów i pleśni szkodliwych dla zdrowia. Wilgoć skutkuje także obniżeniem wytrzymałości murów, spadkiem izolacyjności termicznej. Woda sprzyja pojawieniu się wykwitów, tzw. wysoleń, a w efekcie złuszczeniu się tynków. Całość nie pozostaje bez wpływu na estetykę ścian i całego budynku.
Współczesna technika
Z pomocą przychodzi współczesna technika. O ile w przypadku nieszczelnych pokryć dachowych i złego odprowadzenia wód opadowych sprawa jest stosunkowo prosta i sprowadza się do usunięcia usterek poprzez załatanie pokrycia lub generalny remont dachu, o tyle w przypadku zawilgoceń ciągnących się od fundamentów obiektu potrzebna jest głębsza analiza problemu.
Istotą wszelkich napraw obiektów budowlanych jest określenie przyczyny zaistniałego stanu. Muszą one w pierwszej kolejności zostać usunięte, a nie zamaskowane, o ile ma się na celu naprawę. Właściwa analiza powodu zawilgocenia jest już połową sukcesu, dlatego często niezbędne jest skorzystanie z porady specjalisty. Odpowiednio do rozpoznanych przyczyn istnieje szereg technik naprawy.
Izolacja pozioma
Często napotykanym problemem jest izolacja pozioma budynku. Zabezpiecza ona budynek przed podciąganiem kapilarnym wody w murach oraz przed zalewaniem pomieszczeń piwnicznych. Odtworzenie izolacji poziomej nastręcza wiele trudności. Wykonanie nowej przepony poziomej pod ścianami istniejących budynków nie jest zadaniem szybkim, łatwym, ani tanim. Ideą łączącą wszystkie metody wykonywania izolacji jest odtworzenie przepony, która odetnie wilgoć na pewnym z góry założonym poziomie.
Metoda podcinania murów
Metoda ta polega na przekuciu lub przecięciu muru na długości około 1 m, ułożeniu w powstałej szczelinie izolacji przeciwwilgociowej, a następnie wypełnieniu jej betonem lub mocną zaprawą cementową modyfikowaną środkami uszczelniającymi. Szczelinę można wykonać, przecinając mur piłą łańcuchową, tarczową lub sznurem diamentowym. Jako izolację zwykle stosuje się papę zgrzewalną, folię hydroizolacyjną, płyty z twardego polietylenu PEHD lub chromowo-niklowe blachy faliste.
Podcinanie murów należy do metod inwazyjnych i dlatego konstrukcje, szczególnie starych budynków, są narażone na uszkodzenie. Ważną zaletą jest to, że można ją stosować zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz budynku. Metody podcinania murów nie należy stosować, gdy budynek jest w złym stanie technicznym, ponieważ zachodzi ryzyko jego uszkodzenia.
Iniekcja krystaliczna
Technologię iniekcji krystalicznej można stosować do wytwarzania izolacji przeciwwilgociowej poziomej i pionowej od wnętrza obiektów bez odkopywania murów zewnętrznych. Można ją stosować do osuszania zawilgoconych obiektów bez względu na rodzaj materiału użytego do budowy murów oraz bez względu na ich grubość, stopień zawilgocenia i zasolenia.
Metoda ta polega na wstrzyknięciu w ścianę preparatu uszczelniającego, który z czasem stworzy nieprzepuszczalną dla wody przeponę. W celu wprowadzenia preparatu w strukturę muru wykonuje się szereg otworów o średnicy od kilkunastu do kilkudziesięciu mm i głębokości około 90 proc. grubości ściany.
Rozstaw otworów to około kilkanaście cm. Otwory wykonuje się pod kątem około 1030° w jednym lub w dwóch rzędach odległych o kilkanaście cm. Naprzemienne rozmieszczenie otworów daje większą pewność uzyskania skutecznej izolacji przeciwwilgociowej. Następnie do otworów wprowadza się odpowiednie preparaty uszczelniające lub hydrofobizujące, które po wniknięciu w mur tworzą poziomą przegrodę przeciwwilgociową. Na koniec otwory wypełnia się drobnoziarnistą zaprawą uszczelniającą.
Elektroosmoza
Urządzenie do elektroosmozy pracuje bez mechanicznej ingerencji w substancje osuszanej budowli, emitując bardzo małe fale elektromagnetyczne o odpowiednim kształcie, natężeniu, częstotliwości, powodując powstanie odwróconego dynamicznego zjawiska elektroosmozy, tj. ruchu cząsteczek wody w kapilarach w kierunku ziemi. W wyniku powyższego zjawiska woda jest sprowadzana do ziemi i mury pozostają trwale suche.
Okres osuszenia budynku jest uzależniony od zawilgocenia, stopnia zasolenia, grubości muru, rodzaju materiału i może trwać od dwóch miesięcy do kilku lat. Urządzenie montuje się w piwnicy lub na parterze, w miejscu centralnym, tak, aby w promieniu jego działania znalazł się cały obiekt. Urządzenie montowane jest zazwyczaj powyżej strefy zawilgocenia. Po osuszeniu obiektu aparat nadal działa, spełniając rolę izolacji pionowej i poziomej, zapobiegając ponownemu zawilgoceniu budynku. Główną zaletą jest to, iż technika ta nie wymaga żadnych prac budowlanych, stosowania środków chemicznych, wierceń oraz wykonywania wykopów, naprawy izolacji.
Izolacja pionowa
Wiele zabytkowych budynków nie posiada izolacji. Podczas wieków ich eksploatacji zmianie uległy warunki wodne (regulacje rzek), nałożyło się wiele zaniedbań eksploatacyjnych oraz niejednokrotnie zmieniło się sąsiedztwo budynków. Występująca w gruncie woda lub wilgoć oddziałuje na budynek.
Wnika w mur, czego widocznymi objawami są wilgotne plamy na ścianach, wykwity solne, a w skrajnych przypadkach sącząca się woda. Rozwiązaniem w tej sytuacji jest wykonie izolacji pionowej po zewnętrznej stronie muru. Znajdują tu zastosowanie bitumiczne masy, membrany izolacyjne oraz szlamy mineralne. Wykonanie izolacji pionowej wiąże się bezwzględnie z odkopaniem zawilgoconego muru do poziomu fundamentów i zabezpieczeniu go materiałem izolacyjnym.
Należy przy tym pamiętać, że izolacja pionowa musi być zawsze wykonywana w parze z izolacją poziomą (jeśli jej nie ma), gdyż odcięcie wody musi występować we wszystkich kierunkach. Istotą zabezpieczenia obiektu przed wodą jest wykonanie szczelnego zbiornika, którego ściany stanowi izolacja pionowa przegród zewnętrznych, zaś rolę dna stanowi izolacja pozioma posadzki piwnicy i ścian zewnętrznych. Po przeprowadzeniu tych wszystkich zabiegów można dopiero przystąpić do wykonywania kolejnych prac konserwatorsko-naprawczych, jak wykonanie tynków renowacyjnych, malowanie etc.
Nieprawidłowa renowacja obiektu
Niestety, w zagadnieniu renowacji obiektów nie wszystkie technologie, które na pozór wydają się być dobre, takimi się okazują. Częstą przyczyną źle przeprowadzonych prac naprawczych jest w najlepszym przypadku nierozwiązanie pierwotnego problemu zawilgoceń. Gorzej, że istnieją przypadki, kiedy początkowy problem uległ jedynie nasileniu i powstały dalsze uszkodzenia.
Pierwszym krokiem podczas renowacji obiektu musi być zatem dogłębna diagnoza przyczyny występowania zawilgocenia. Następnie należy skutecznie usunąć przyczyny zawilgocenia. Jeżeli usunąć ich nie możemy, musimy odciąć budynek od ich oddziaływania. Kolejny krok to wykonanie prac renowacyjnych.
Doświadczenie uczy, iż pominięcie pierwszych kroków owocuje często błędnym podejściem i kolejnymi uszkodzeniami budynku. I tak na przykład w przypadku zawilgoconych murów nanoszone powłoki malarskie mające zamaskować problem odsuwają go w czasie, efektem są pęcherze i łuszczenie się farb; pokrywanie ścian warstwą bitumiczną przenosi wystąpienie zjawiska wilgoci powyżej warstwy bitumu; tynki wapienne na zawilgoconych murach ulegają po czasie dalszym uszkodzeniom; szczelne tynki cementowe na zawilgoconych murach podnoszą wilgoć wyżej.
Źle przeprowadzona renowacja nie dość, że nie rozwiązuje problemu, to naraża inwestora na kolejne koszty i przyczynia się do dalszej degradacji struktury obiektu.